piątek, 1 lipca 2016

Talar 1788r – dzieło sztuki w 7 odsłonach

Nowy miesiąc na blogu zaczynam z przytupem. Dziś po raz pierwszy zmierzę się z najcenniejszym rodzajem obiegowej srebrnej monety Stanisława Augusta Poniatowskiego z mennicy w Warszawie. Mowa będzie o talarze, obiekcie zainteresowania i pożądania praktycznie wszystkich znanym mi amatorów mennictwa ostatniego króla. Jak przystało na monetę stosunkowo dużą, wartościową i okazałą to w przypadku numizmatów SAP niestety najczęściej idzie to w parze też „okazałą z ceną”. Talary stanowią zwykle ozdobę kolekcji, często są jej wizytówką i najbardziej spektakularną częścią. Nie dziwi nas, zatem fakt, że za amatorzy monet nie szczędzą sił i środków (nieraz naprawdę pokaźnych) żeby te monety pozyskać i włączyć do swoich zbiorów.   Dotychczas najdroższy talar ostatniego króla, według publikacji Andrzeja Litwiniuka z 2016 roku „Najdroższe Numizmaty Polski” osiągnął astronomiczną cenę 609 500 zł. Był to, co prawda talar próbny i nie powstał w mennicy w Warszawie, więc raczej nigdy nie trafi do moich zbiorów J. Według wyżej wspomnianej publikacji najdroższym talarem obiegowym (124 miejsce w rankingu NAJ) z mennicy warszawskiej był talar koronny z 1769 roku w stanie II+, który został sprzedany w maju 2014 roku za kwotę 195 500 złotych. To niestety nie ja go wtedy zakupiłem, ale kto wie może kiedyś… jak będzie jakaś promocja J W każdym razie, jak widać z tymi monetami to już nie przelewki, wyższa szkoła numizmatyczna i zabawa raczej nie dla każdego.

Zanim przejdę do opisania konkretnego rocznika, tradycyjna chwila dla miłośników teorii i historii polskiego mennictwa J. Odpowiedzmy sobie na pytanie, skąd w Polsce w ogóle wziął się talar i jaka była jego rola w systemie monetarnym kraju? Otóż bardzo prawdopodobne jest to, że ten typ grubej srebrnej monety przywędrował do nas z dzisiejszych Czech. Zacytujmy genezę talara przedstawioną przez Tadeusza Korzona w publikacji z roku 1891 „System monetarny w Polsce”- „…od r. 1518 ukazują się w Czechach nasamprzod 2-łutowe srebrne pieniądze, bite przez hrabiow Schlick’ow, właścicieli kopalni w Joachimsthal i zwane po niemiecku Joachimsthaler-Groschen, lub krocej: Thaler, a w Polsce zrazu Jochemthaterones, poźniej zaś po prostu talarami. Zygmunt I każe je bić też w swojej mennicy od r. 1528; szły one wtedy po 30 groszy, a więc rownały się złotemu, ale wkrotce zaczęły się podnosić w cenie: na 31 gr. (1543), 32 gr. (1546-1558) i t.d…”. W czasach SAP, po 250 latach od wprowadzenia tego nominału do Polski, talar był już monetą udomowioną, bardzo popularną wśród szlachty, ówczesnego duchowieństwa (proszę nie pytać, dlaczego J) oraz elit mieszczan. Według systemu monetarnego obowiązującego w roku 1788, talar wart był 8 złotych. Jeden ówczesny złoty był wart 30 groszy (miedzianych), więc łączna wartość talara to stanowiła niebagatelną kwotę 240 groszy. Na tak wartościowej monecie popiersie królewskie musiało być doskonałe by zapewnić władzy odpowiedni prestiż. Nic dziwnego, więc, że nad stemplami do tych monet pracowali najwybitniejsi medalierzy. W II połowie XVIII wieku trwał w najlepsze okres Oświecenia i każdy władca chciał, aby to właśnie jego talar był najpiękniejszy. Na tym tle Stanisław August Poniatowski nie przynosi nam wstydu. Talary za czasów jego panowania trzymają wysokie standardy zawartości kruszcu oraz sztuki medalierskiej, co teraz możemy podziwiać czytając poniższy wpis lub po prostu zbierając jego monety. To niewątpliwie bardzo ładne i ciekawe monety, prawdziwe małe działa sztuki. Poniżej przykładowy talar 1788 roku pochodzący z mojej kolekcji.


Nie ulega wątpliwości, że żeby w ogóle wybijać talary potrzeba było zgromadzić sporo srebra, które w tym okresie w naszej części Europy było mocno deficytowe. Ileż zabiegów wymagało zgromadzenie go w ilości zabezpieczającej potrzeby mennictwa wie pewnie tylko ten, który w tamtych czasach chciał to bezpiecznie i z zyskiem uczynić. Z perspektywy czasu trzeba jednak stwierdzić, że często zabiegi te były nieskuteczne. Znamienne jest to, że w wielu przypadkach to właśnie brak materiału a nie nakazy komisji menniczej był jednym z głównych powodów ograniczających nakłady monet srebrnych wytwarzanych w mennicy. Na początku mennictwa Stanisława Augusta Poniatowskiego srebro pochodziło w znacznym stopniu ze skupu monet wycofywanych z obiegu oraz ze zbiórki srebra wśród duchowieństwa i obywateli. To osobny, bardzo ciekawy temat i opisze go kiedyś głębiej, gdy będę omawiał temat monet z początkowych roczników. Teraz mamy rok 1788 i od wybicia ostatniego talara upłynęło już ponad 2 lata, gdyż od 1785 roku mennica nie wybijała tego rodzaju monet w ogóle. Tym samym roczniki talarów koronnych SAP z lat 1786 i 1787 nie istnieją. Żeby dobrze opisać talara z 1788 roku to na chwile musimy się cofnąć o rok. W marcu 1787 roku komisja mennicza obniżyła stopę menniczą o 3,5 złotego. Dla talarów znaczyło to tyle, że przed zmiana stopy wbijano 10 sztuk talarów próby 0,833 i wadze 28,07g każdy z grzywny kolońskiej srebra. Po zmianie stopy, wymagano, aby bić 10,437 sztuki talara, co pogorszyło próbę srebra do 0,8125 oraz przy okazji zmniejszono nieznacznie wagę monety do 27,6g. Podsumowując „nowe” talary miały zawierać trochę mniej srebra i być delikatnie lżejsze. Dlaczego zatem nie wybijano ich w 1787 roku, zaraz po zmianie przepisów? Otóż powód był prozaiczny – deficyt srebra, więc żeby wybić „nowe” monety najpierw należało zebrać z rynku „stare” i je przetopić. Dla zachęty społeczeństwa do przynoszenia „nieaktualnych” monet powołano specjalne kantory w największych miastach ówczesnej Polski i zaczęto je skupować. Dzięki publikacjom Mieczysława Kurnatowskiego z lat 1886-1888, które ukazywały się w krakowskich Zapiskach Numizmatycznych po tytułem „Przyczynki do historyji medali i monet Polskich bitych za panowania Stanisława Augusta” wiemy, jakie były stawki takiego skupu i wymiany. Za 80 „starych złotych” każdy otrzymywał 83,5 „nowych złotych. Dla przykładu - za każde 80 „starych złotych” (np. 8 srebrnych talarów z 1776 roku liczonych po 8 złotych sztuka) kantory wypłacały 80 „nowych złotych” (np. 40 srebrnych dwuzłotówek z 1787 roku liczonych po 2 złote sztuka) + bonus w wysokości 3,5 złotego płacony wyłącznie monetami z miedzi (np. 35 miedzianych trojaków z 1787 roku liczonych po 0,1 złotego każdy). Płacono bonus w monecie miedzianej, ponieważ surowiec był dostępny oraz dlatego, że na produkcji monet miedzianych mennica zarabiała. Co prawda nie zarabiała aż tyle żeby pokryć stratę 3,5 złotego, ale król już dawno przywykł przecież, że mennice nie przynoszą mu dochodu. Więc była to trochę działalność publiczna, która była nakierowana na szybka zmianę monet będących w obiegu. Ponieważ do wymian najbardziej przydatne były drobniejsze nominały, to w 1787 roku nie wybijano talarów, koncentrując się w tym czasie na złotówkach i dwuzłotówkach. Z racji wielkich nakładów monet srebrnych w roku 1787, w kolejnym roku kłopoty ze srebrem powróciły ze zdwojoną siłą. Mennica biła srebrne monety tylko do momentu, kiedy to dnia 1 października 1788 roku, zupełnie go zabrakło. Od tego dnia do końca roku nie bito srebrnych monet w Warszawie. Jednak na nasze szczęście przez 9 miesięcy 1788 roku mennica zdążyła wyprodukować aż 30 577 sztuk talarów, które są bohaterami dzisiejszego wpisu.

Jaki jest talar z 1788 roku?. To wciąż, pomimo zmiany ordynacji monetarnej pozostaje duża, piękna i prestiżowa moneta warta 8 złotych srebrem. Moneta ozdobiona na awersie najnowszą i najmodniejszą podobizną królewską (to czwarty i ostatni portret króla na talarach obiegowych, licząc od 1766 roku) a na rewersie nowym układem tarczy herbowej i napisów. Rant tego talara zawiera łaciński napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS”, co można przetłumaczyć, jako „rękojmia zaufania publicznego”. Najnowszy katalog Parchimowicz/Brzeziński „Monety Stanisława Augusta”, który jest aktualnie moim układem odniesienia, wymienia 4 odmiany tego talara oraz podaje, że do jego wybicia użyto 4 stempli rewersu (stad właśnie autorzy wyznaczyli 4 odmiany).  Z moich ustaleń i badań wynikają jednak nieco inne wnioski, stąd poniżej zweryfikuje tezy postawione w tym katalogu. Po pierwsze ilość stempli: do wybicia 30 557 sztuk talara użyto 3 stemple awersu i 3 stemple rewersu. Stemple te różnią się od siebie, stąd mamy w tym roczniku kilkanaście wariantów monet. A że stempli rewersu było 3 a nie 4, to nie jest ani moja, ani nawet "nowa" teza. Jako pierwszy sformułował ją już w 2009 roku Rafał Janke na łamach Przeglądu Numizmatycznego. Mam to szczęście, że mogłem zasięgnąć informacji u samego źródła, bo tak się składa, że Pan Rafał jest stałym czytelnikiem mojego bloga i łączy nas wspólna pasja do monet tego okresu. Na podstawie jego rad i sugestii dokładnie sprawdziłem ten aspekt, można rzec nawet „szuka po sztuce” i w efekcie zgadzam się z autorem tej tezy. Czwarty wariant stempla, jaki uwzględnili Panowie Parchimowicz i Brzeziński oraz umieścili w najnowszym katalogu pod pozycją 35.a1 to nic innego jak efekt zapchanego stempla rewersu. Rewers tej monety jest identyczny jak w pozycji 35.a2 a różni się tylko brakiem jednej z dwóch kropek po wyrazie COLONIENS. Na zdjęciach poniżej pokazuje dwie monety wybite tym samym stemplem, jedna ma jeszcze dwukropek po COLONIENS natomiast na drugiej w wyniku zużycia i zapchania stempla widoczna jest już tylko kropka. Poniżej na zdjęciach zaznaczyłem charakterystyczne elementy na poparcie tego, że mamy do czynienia z monetami, które wyszły spod tego samego stempla rewersu.


Najpierw mamy dwukropek a potem doszło do zapchania stempla i została już tylko kropka. Wszystkie punkty kontrolne zaznaczone na obu zdjęciach są identyczne, więc wniosek może być tylko jeden. Dodatkowym argumentem, który mnie osobiście przekonuje definitywnie do poglądu o zapchanym stemplu jest to, że jeśli już nawet miałaby hipotetycznie jednak powstać wersja stempla „z kropką po słowie COLONIENS”, to patrząc na pozostałe kropki w legendzie tego talara – nie byłaby to kropka na środku litery (jak w tym przypadku) a raczej kropka dolna umieszczona na poziomie podstawy liternictwa. To dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu o słuszności tezy Rafała Janke. Nie można mieć, co do tego żadnych wątpliwości To dosyć popularny błąd widoczny w monetach polski królewskiej, co potwierdza tezę, że nikt sobie w XVIII wiecznych mennicach nie zaprzątał tym głowy takimi drobiazgami. Co więcej w wyniku użycia tej ilości stempli i ich różnych kombinacji, wyróżniłem znacznie więcej wariantów talara niż autorzy wyżej wspomnianego katalogu.

Ile jest, zatem wariantów talara z 1788 roku do zebrania dla miłośników monet SAP i jak je od siebie odróżnić? Otóż wariantów jest 7. Ta ilość jest wypadkową faktu, że nie wszystkie z 3 stemple awersu były wykorzystywane łącznie z 3 stemplami rewersu (maksymalnie mogłoby być 9 wariantów).  Istnieje jeden wariant (ten najbardziej popularny), którego rewers wystąpił tylko z jednym awersem. Stąd wyróżniamy 7 wariantów monety, których procentowy rozkład występowania opisuje w dalszej części wpisu. 

7 WARIANTÓW TALARA 1788r
AWERS/REWERS
REWERS 1
REWERS 2
REWERS 3
AWERS 1
WARIANT 1
WARIANT 2
n/a
AWERS 2
WARIANT 3
WARIANT 4
n/a
AWERS 3
WARIANT 5
WARIANT 6
WARIANT 7

Teraz przejdźmy do tego jak odróżnić poszczególne warianty. Najpierw awersy – mamy 3 warianty, które charakteryzują się odmienną pozycją liter w otoku monety względem wizerunku króla. Poniżej prezentuje obok siebie wszystkie warianty. Przy odróżnianiu zwracamy uwagę na literę/znak znajdujący się końcu pionowego odcinka zaczynającego się na „czubku” głowy króla. Miejsce „czubka” wyznacza linia końca zaczesanej do góry grzywki królewskiej (nie jestem fryzjerem, ale na zdjęciu poniżej chyba widać, „o co kaman”). W pierwszym wariancie czubek głowy celuje w literę „D”, w drugim w „kropkę pomiędzy D a G” a w trzecim w literę „G”.
AWERS 1 – „CZUBEK” CELUJE W „LITERĘ D”
AWERS 2 – „CZUBEK” CELUJĘ W „KROPKĘ”
AWERS 3 – „CZUBEK” CELUJE W „LITERĘ G”
Poniżej zdjęcia z zaznaczonymi różnicami. Odróżnianie stempli awersu jest łatwe i po chwili treningu każdy z pewnością nabędzie niezbędnego doświadczenia.


A teraz bierzemy na warsztat stemple rewersu, jak pisałem wyżej też mamy 3 warianty do rozpoznania. Generalnie szkoły są różne, ja proponuje dwa łatwe do rozróżnienia punkty rewersu. Pierwszy punkt kontrolny to „wieniec” po prawej stronie herbu. Mamy dwie możliwości: wieniec może być krótki lub długi. Jak już wiemy, jaki nasza moneta ma „wieniec” przenosimy wzrok na drugi punkt kontrolny, którym jest „żołądź” zlokalizowany po lewej stronie herbu. W tym przypadku też mamy tylko dwie możliwości: „żołądź” może być długi, (czyli dosłownie mieć długą łodygę, na której żołądź sobie spokojnie wisi) lub może być krótki. Jak już wiemy, z jakim „wieńcem” i „żołędziem” mamy do czynienia (fakt, nie brzmi za mądrze) to z łatwością odszukamy właściwy rewers. Ułatwieniem jest fakt, że tzw. „długi wieniec” występuje tylko z „krótkim żołędziem” i jest to właśnie najpopularniejszy wariant rewersu. Nieprawda, że to proste? Proste. Jak ktoś się zgubił, to zalecam przeczytanie jeszcze raz od początku J
REWERS 1 – KRÓTKI WIENIEC, DŁUGI ŻOŁĄDŹ
REWERS 2 – KRÓTKI WIENIEC, KRÓTKI ŻOŁĄDŹ
REWERS 3 – DŁUGI WIENIEC, KRÓTKI ŻOŁĄDŹ
Poniżej wszystko ładnie zaznaczyłem na zdjęciach.


Na podstawie rozkładu wariantów w przebadanej próbie 141 monet oraz danych o nakładzie rocznika szacuje bezpośrednio ile sztuk monety przypada dla poszczególnego wariantu. Jak widać różnice pomiędzy wariantami są znaczne, od 1 500 sztuk do prawie 14 000 monet. Na przebadanej próbce zestaw stempli AWERS3/REWERS3 stanowił prawie połowę populacji, wystąpił w aż 45% badanych talarów z 1788 roku. Przekłada się to oczywiście bezpośrednio na szacunek rzadkości z wykorzystaniem skali Emeryka Hutten-Czapskiego dla polskich monet historycznych. Najrzadsze warianty monety to te, w których na awersie „czubek” głowy króla celuje w kropkę, szacuje je na R3, pozostałe warianty to R2 a ten najbardziej popularny, który opisywałem już wyżej to dla mnie R1.

ROZKŁAD PROCENTOWY
AWERS/REWERS
REWERS 1
REWERS 2
REWERS 3
AWERS 1
9,9%
10,6%
n/a
AWERS 2
5,0%
5,7%
n/a
AWERS 3
14,2%
9,9%
44,7%
NAKŁAD:
30 557
AWERS/REWERS
REWERS 1
REWERS 2
REWERS 3
AWERS 1
3 034
3 251
n/a
AWERS 2
1 517
1 734
n/a
AWERS 3
4 334
3 034
13 653
STOPNIE RZADKOŚCI WARIANTÓW
AWERS/REWERS
REWERS 1
REWERS 2
REWERS 3
AWERS 1
R2
R2
n/a
AWERS 2
R3
R3
n/a
AWERS 3
R2
R2
R1

Na koniec, to, co tygrysy lubią najbardziej. Poniżej przedstawiam wszystkie stemple i odmiany talara z 1788 roku wraz z opisem oraz szacunkowym rozkładem występowania odmian i ich rzadkością. W opisach tradycyjnie używam nazewnictwa z katalogu Parchimowicz/Brzeziński „Monety Stanisława Augusta”. Jednak w związku z moim odmiennym podejściem do badania polegającym na tym, że ja wymieniam i opisuje wszystkie istniejące warianty tego talara w srebrze - a autorzy powyższego katalogu nie zwracali uwagi na warianty awersu + opisali nieistniejący wariant z kropką po COLONIENS, jako 35.a1 + opisali odbitkę talara w żelazie, jako 35.a4 - to proszę zwrócić uwagę porównując mój wpis do katalogu na odmienną kolejność pokazanych wariantów monet. Proszę uznać, że materiał, jaki pokazuje na blogu to aktualny stan wiedzy na ten temat. Tradycyjnie, znak zapytania po nazwie wariantu znaczy to, że nie jest opisany w katalogu.

ROCZNIK 1788

1. 35.a5? - AWERS 1/ REWERS 1
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 1 w roczniku = 9,9% = 3 034 sztuk
Szacowana rzadkość = R2

2. 35.a6? - AWERS 1/ REWERS 2
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 2 w roczniku = 10,6% = 3 251 sztuk
Szacowana rzadkość = R2

3. 35.a7? - AWERS 2/ REWERS 1
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 3 w roczniku = 5,0% = 1 517 sztuk
Szacowana rzadkość = R3

4. 35.a8? - AWERS 2/ REWERS 2
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 4 w roczniku = 5,7% = 1 734 sztuk
Szacowana rzadkość = R3

5. 35.a2 - AWERS 3/ REWERS 1
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 5 w roczniku = 14,2% = 4 334 sztuk
Szacowana rzadkość = R2

6. 35.a - AWERS 3/ REWERS 2
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Inne katalogi: Plage 407
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 6 w roczniku = 9,9% = 3 034 sztuk
Szacowana rzadkość = R2

7. 35.a3 - AWERS 3/ REWERS 3
Awers: napis otokowy STANISLAUS AUGUSTUS D.G.REX POLON.M.D.LITHUAN.
Rewers: napis otokowy 10 7/16 EX MARCA PURA (E.B.) COLONIENS:1788.
Rant: napis FIDEI PUBLICAE PIGNUS
Inne katalogi: Plage 408
Nakład łączny rocznika = 30 557
Szacowany rozkład wariantu 7 w roczniku = 44,7% = 13 563 sztuk
Szacowana rzadkość = „mocne” R1

To tyle, mam nadzieję, że nie zanudziłem. 
Przyjęło się twierdzić, że talary rocznika 1788 są stosunkowo popularna monetą. Jak analizować je pod względem całego nakładu, to pewnie „w miarę są”, ale jak już podzielić je na 7 powyżej wymienionych wariantów, to moim zdaniem znacznie zyskują na wartości. Aktualnie żeby zebrać komplet wariantów tego talara w dobrych stanach potrzeba trochę czasu i około 25 tysięcy złotych. Jak kogoś stać to polecam tę formę budowania swoich kolekcji. Temat kolekcjonowania kompletów wariantów jest ciekawy i jeszcze niejednokrotnie będę go rozwijał przy okazji opisywania kolejnych monet, w tym innych roczników talarów Stanisława Augusta Poniatowskiego. 

Korzystając z okazji życzę udanych wakacji/urlopów/wczasów i jak zwykle dziękuje wszystkim, którzy doczytali aż do tego miejsca J


We wpisie wykorzystałem zdjęcia z archiwum WCN i własne oraz korzystałem z książek i publikacji wymienionych w treści. Tworząc ten materiał miałem też okazję korespondować z Panem Rafałem Janke, który jest stałym czytelnikiem mojego bloga oraz „przy okazji” autorytetem w dziedzinie numizmatyki tego okresu… i to w trakcie kończenia swojego własnego katalogu monet SAP (up’s, ale to przecież nie jest jakaś wielka tajemnica J ).

2 komentarze:

  1. Witam czytelników i autora blogu,
    Bardzo ważną informacją a zarazem jakże ciekawą jest jeszcze fakt zużycia stempli... otóż awersy oznaczone przez autora jako nr 1 i 2 (występujące procentowo 21 i 11% - oczywiście sądzę, że procenty zostały zaokrąglone przez autora i wyszło 101)mają mocne ślady spękania stempli, a awers nr 3 (wg autora) nie nosi jakichkolwiek śladów zużycia, choć występuje w 69 %. Co więcej, osobiście nie znalazłem stempla awersu nr 2 bez śladów spękania. Typ ten nie był wykorzystywany wcześniej, stąd stemple awersów nie były wykorzystywane w latach poprzedzających 1788.
    stempel rewersu z monety z 1792 (robiony w latach 1788-9) nie było robiony w tym samym czasie jak stemple ze znanych monet z 1788 roku - posiada inną liczbę żołedzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Rafale,
    Dziękuję za komentarz.
    Rzeczywiście procenty zaokrągliły się dziwacznie, zatem dodałem do danych "miejsce po przecinku" żeby nie było nieporozumień i teraz gra i buczy. Temat zużycia najmniej wykorzystywanych stempli faktycznie bardzo ciekawy i zagadkowy. Może kiedyś doczeka się osobnej publikacji na moim blogu. Ja mam to zanotowane i nawet połączone z innymi dziwnymi faktami, to jest -> oficjalne dane o nakładzie tego talara vs IMO zbyt duża popularność na rynku + jeszcze wyższe oficjalne nakłady talarów 1775 i 76 vs ich niska popularność na rynku. Tu coś mi nie pasuje, jeszcze nie wiem co... ale mam to oko ;-)
    Talar 1792 również jest interesujący i na pewno doczeka się osobnego wpisu.

    Pozdrawiam
    eleniasz

    OdpowiedzUsuń